Wszyscy uwielbiają narkotyki. Gwiazdy rocka uwielbiają je ćpać, nastolatki uwielbiają o nich gadać, pedagodzy uwielbiają je krytykować, rząd uwielbia ich zakazywać, a naukowcy uwielbiają je badać. Zwłaszcza psychodeliki, czyli substancje wywołujące zmiany świadomości i sposobu myślenia.
Pomimo wielu negatywnych skutków, jakie mogą wywołać psychodeliki, świat nauki coraz częściej zaczyna dostrzegać i odkrywać pozytywne strony zażywania. I chociaż wiele światowych rządów nadal uznaje je za niebezpieczne i nie mające zastosowania medycznego, uczeni odnajdują w nich zaskakujący potencjał, który może odmienić świat medykamentów. Bo kto by pomyślał, że psychodelikami można leczyć nowotwory, nałogi czy urazy psychiczne? Oto niektóre z najciekawszych faktów o tych narkotykach.
#1 LSD może złagodzić niepokój związany z umieraniem.
Wyniki pierwszego badania klinicznego w stosowaniu przez ponad 40 lat terapeutycznego LSD (dietyloamid kwasu lizergowego) zostały opublikowane marcowym wydaniu czasopisma medycznego „Journal of Nervous and Mental Disease”. Testy wykazały, że LSD może znacznie zmniejszyć niepokój wśród osób, których życie wkrótce dobiegnie końca i pomaga im pogodzić się z tym faktem.
Szwajcarski psychiatra Peter Gasser wraz z ekipą przeprowadzili podwójnie ślepą próbę, kontrolowaną przez placebo. Badacze zostali zasponsorowani przez organizację non-profit Multidisciplinary Association for Psychedelic Studies (MAPS), dzięki czemu mogli prześledzić zachowania 12 osób u schyłku życia i zaoferować im sesje psychoterapeutyczne wspomagane LSD. W swoim raporcie Gasser podsumował, że u podmiotów badań lęk i niepokój zmniejszył się i taki pozostał.
#2 Psylocybina (ta od grzybków halucynogennych) w rzeczywistości pewne funkcje mózgu uspokaja, a nie stymuluje.
Powszechnie uważa się, że psychodeliki dodają coś od siebie żeby wywołać określone stany – zwiększają aktywność, dorzucają halucynacje, poszerzają świadomość itp. Natomiast naukowcy zbadali ludzi pod wpływem psylocybiny i okazało się, że ten związek chemiczny zmniejsza aktywność w niektórych obszarach mózgu. Zredukowanie aktywności prowadzi do wpływu narkotyku na procesy poznawcze i pamięć. Psychodeliki, a w szczególności psylocybina, są swoistym reduktorem „szumu” ludzkiego umysłu.
#3 MDMA (inaczej ecstasy) wspomaga wydzielanie hormonu miłości – oksytocyny – która może pomóc w leczeniu ostrych stanów lękowych (jak zespół stresu pourazowego) oraz lęku społecznego wynikającego z autyzmu.
Zanim zostało zdelegalizowane, terapeuci eksperymentowali z MDMA już od lat siedemdziesiątych minionego wieku, gdy starali się zwalczyć umiarkowaną depresję i niepokój wśród ich dorosłych pacjentów. Imprezy rave rozpowszechniły MDMA i zwróciły tym samym uwagę władz, przez co w 1985 roku środek został zakazany w Stanach Zjednoczonych. Jednakże badania wspomnianej wcześniej MAPS były kontynuowane i wykazały pozytywne efekty dla potencjonalnego zastosowania MDMA jako leku terapeutycznego. Różne badania statystyczne i kliniczne potwierdziły skuteczność narkotyku w leczeniu stresu pourazowego m. in. u weteranów wojskowych. Jednym z przykładów jest badanie kliniczne przeprowadzone przez Michaela Mithoefera, który prowadził psychoterapię wspomaganą MDMA w leczeniu przewlekłego zespołu stresu urazowego. Studium z 2009 roku zaoferowało wiarygodne wytłumaczenie skuteczności MDMA w leczeniu stresu pourazowego. U 15 zdrowych osób MDMA wywołało uwolnienie oksytocyny – hormonu związanego z uczuciem miłości i współczucia. Organizacja MAPS otrzymała niedawno zgodę rządu na badanie potencjału MDMA w leczeniu lęku społecznego wśród dorosłych z autyzmem.
#4 Psylocybina może zwalczyć nałóg palenia.
Profesor psychiatrii Matthew Johnson, z uczelni Johns Hopkins University School of Medicine, przedstawił wstępne wyniki badania pilotażowego weryfikującego zdolność psylocybiny do leczenia nałogu palenia. Do eksperymentu wykorzystano pięciu nałogowych palaczy, których poddano leczeniu psychiatrycznemu z użyciem placebo oraz psylocybiny. Cała piątka uczestników rzuciła palenie już po pierwszej sesji z psylocybiną. Podczas późniejszych wizyt, które były kontynuowane przez prawie rok, u czterech uczestników zostało potwierdzone biologicznie całkowite wyjście z nałogu.
#5 Ayahuasca może leczyć uzależnienia od narkotyków i nie tylko.
Dla wyjaśnienia – Ayahuasca jest roślinnym naparem, zawierającym organiczny związek DMT, pierwotnie wykorzystywanym do celów leczniczych i duchowych wśród peruwiańskich ludów z lasów deszczowych Amazonii.
Gabor Mate, lekarz z Vancouver i wybitny badacz Ayahuascy, twierdzi, że terapia z użyciem psychodelików (a w szczególności Ayahuascy) może rozwikłać skomplikowane i nieświadome obciążenia psychiczne. Według niego napięcia te leżą u podstaw wszystkich przewlekłych schorzeń, z rakiem, uzależnieniami, depresją i stwardnieniem rozsianym włącznie.
Wyniki pierwszego badania obserwacyjnego przeprowadzonego w Ameryce Północnej w sprawie bezpieczeństwa i długoterminowej skuteczności Ayahuascy w leczeniu nałogów i uzależnień zostały opublikowane w 2014 roku w czerwcowym wydaniu czasopisma Current Drug Abuse Reviews. U wszystkich uczestników pojawiły się pozytywne i trwałe zmiany, a samo badanie wykazało statystycznie istotną poprawę optymizmu, zaangażowania, uważności, jakości życia, jak i dalszych perspektyw. Badani zgłaszali zaprzestanie zażywania alkoholu, tytoniu i kokainy, jednakże pozostawali przy opiatach i konopiach.
#6 DMT występuje naturalnie w ludzkim organizmie, a zażywanie może symulować* śmierć.
Dimetylotryptamina (DMT) powodująca halucynogenne doświadczenia składa się ze związku chemicznego, który już znajduje się w naszym ciele i na dodatek jest przez nie wytwarzany (jak i również przez wiele roślin). To oznacza, że mózg jest naturalnie przygotowany na przetwarzanie tej substancji i posiada do tego specjalne receptory. Podobnie jest w przypadku marihuany.
Niektóre badania na podstawie doświadczeń z pogranicza śmierci wskazują na fakt, że mózg uwalnia DMT przed zgonem. Naukowcy przypuszczają również, że DMT jest uwalniane w trakcie innych intensywnych doświadczeń, w tym podczas orgazmu.
*dzięki wykop.pl ;)
źródło: alternet.org
Jest to niebezpieczne promowanie narkotykow. One zawsze maja dzialanie oduzajace i uzalezniajace. Nie mozna promowac zla.
Niebezpieczne jest szufladkowanie narkotyków jako „zawsze złe”.
Dobre są dla tych którzy nie biorą, a zarabiają na głupocie reszty. Czy narkotyki szkodzą? Ani trochę. Odbierają jedynie kontrolę nad twoim życiem. Ale nie każdemu zależy na tym aby być panem samego siebie. Niektórzy chętnie przekazują tą władzę substancjom lub innym ludziom. Wolna wola…
A alkohol i kawa to co?
Edek jeśli nie posiadasz wiedzy na dany temat, proszę Cię nie udzielaj się :)
Wspolczuje ci ze nie potrafisz sie otworzyc na fakty i wierzysz slepo w to co tobie podobnym wmawiano przez lata … czy to sprawia ci bol? Czujesz czasem ze chce ci sie plakac? Nie musi tak byc… wolna wola:P
dokładnie!
Narotyki nielegalne, wyszukaj rc chemicals, dowiesz sie co to ćpanie legalne, i co psuje glowe dopiero, pojebie.
Czy autor wypowiedzi kiedyś próbował wyżej wymienionych substancji (chodzi o te psychodeliczne) jeżeli nie, to lepiej takie uwagi zachować dla siebie, a jezeli tak to ul LSD cpiesz skoro wszystko uzależnia?
To nie jest żadne niebezpieczne promowanie narkotyków. Jeżeli tego nie próbowałeś i w żadnym wypadku nie masz nic wspólnego z tym tematem a jedynie przeczytałeś ten artykuł i postanowiłeś go skomentować to lepiej wogóle się nie odzywaj nie świadomy człowieku. Najlepiej jest powiedzieć „zakazać wszystkich narkotyków bo są złe!” a gówno prawda bo używki się dzielą na dobre i złe i bardzo przykre jest to że tak wiele ludzi ślepo wierzy tym wysoko postawionym którzy klepią ustawy dla własnych korzyści a nie dobra ludzi!!!
Oto film w którym ukazano skutki, efekty działania DMT naprawdę warto obejrzeć.
tytuł: „The Banshee Chapter”
http://www.playtube.pl/film,the-banshee-chapter-2013.html
„One zawsze maja dzialanie oduzajace i uzalezniajace.”
Wypowiedź w stylu „nie wiem, ale się wypowiem”
zwykła prowokacja. to samo można powiedzieć o każdej religii.
narkotyki nie są złe, nie są nieczego winne. ludzie nie umieją myśleć, nie lubią myśleć i analizować. w tym tkwi problem, więc proponuje najpierw studiować temat, a potem pisać swoje zdanie w internetach :)
są trzy rodzaje substancji od których można sie uzależnić od niczego wiecej pozostałe uzależnienia to są psychiczne zależy tylko od twojego mózgu a uzależniające są to: papierosy . alkohol i tabletki psychotropowe .
Czesc prawdy w tym jest ale to nie sa substancje tylko gropy i sa to: stymulanty depresanty i neuroleptyki
„natanek” morda w kubeł jak nie wiesz o czym mówisz
Z wszystkich opisanych tu srodkow jedynie mdma jest narkotykiem. Niebezpieczna jest natomiast ignorancja i zamkniecie na fakty. Przypominam ze w wiktorianskich czasach smiertelnie niebezpieczne bywalo swieze powietrze.
Rr…pierdolisz glupoty jak ci z rzadu i firm farmacutycznych
raczej symulować śmierć…
Na tym wykopie to sami narkomani
A najlepsze że większość tych „narkotyków” była znana szamanom 800 lat temu, których wyżynała w pień europejska cywilizacja przy pomocy Marco Polo i reszty tałatajstwa!
Jeśli chodzi o działanie psylocybiny zawartej w grzybach halucynogennych, to osobiście zauważyłem po sobie wstręt do dymu papierowego, sztucznej żywności, napojów nafaszerowanych chemią i innego świństwa. Moje łaknienie skoncentrowało się ogromnie na owocach i warzywach. Gdy znalazłem się w ogrodzie, gdzie rosły owoce i warzywa, myślałem że jestem w raju. Wszystko tak fantastycznie smakowało i pachniało. Sam wygląd roślin i ich darów był czymś cudownym. Ponadto zdałem sobie sprawę z wielu rzeczy. Poczułem niechęć do cywilizacji. Samochody, telefony, komputery, pośpiech, kłamliwość i zadufanie w sobie. Przeszedłem ogromne oczyszczenie, co zmieniło mój światopogląd. Reasumując, psychodeliki mogą zmienić sposób myślenia. W przypadku psylocybiny, zmiana była na dużo lepsze. Wracając do dymu z papierosa, może to mieć związek z tym, że dym to ogień, a ogień to śmierć natury. Grzyby uwypuklają u człowieka pierwotne instynkty. Zwierzęta uciekają z płonących terenów. Tak samo ja zaniechałem palenia tytoniu.
Polecam zobaczyć wykład entobotanika Jakuba Babickiego pt. Enteogeny na youtube. Konkret to co tu jest podane to zaledwie czubek góry lodowej.
Inny ciekawy materiał, który poleciał w amerykańskiej Tv to:
„Dziennikarka CNN opowiada o ogromnych leczniczych właściwościach enteogenów ”
niesamowite jak świeży powiew wiedzy dotarł i do TV głównego nurtu.
a gdzie IBOGAINA ze swoim niewiarygodnym wręcz potencjałem na leczenie wszelakich uzależnień ??
MDMA w rzeczywistosci wcale nie jest ecstasy, mieszkam w Angli I to jest tu bardzo popularne, to jest polaczenie bardzo malej dawki ecstasy, speed’u i coke (cocaine). W polsce zamiast cocaine jest dodawana amfetamina bo jest tansza.
To nie jest ecstasy, jakby to bylo ecstasy to tak by się nazywalo, jest ogromna roznica w cenie, ecstasy kosztuje £15 – £20 za tabletke, MDMA kosztuje £40 – £45 I to jest w proszku Albo krysztalkach.
The End ;)
MDMA to główny składnik ecstasy, w czystej postaci to kryształy.
Extasy to MDMA. A w czarnorynkowych tabletkach i kryształach może być wszystko – tylko dlatego, że MDMA jest nielegalne i produkcją zajmują się podziemne laboratoria. Gdyby prawo nie było tak chore to firmy farmaceutyczne i laboratoria mogłyby całkowicie legalnie produkować i sprzedawać czyste MDMA, LSD i inne wartościowe substancje.
Czym się różni mdma od ecstasy:
https://www.youtube.com/watch?v=vTtqxuRHD0w
Mieszkałem z grzybiarzami,sa tak oderwaniu od rzeczywistości,ze tylko o tym gadali..jak to jest.
Farmazony,ze kolegę nawiedziło kosmita było odebrane wielkim wow……tulenie do drzew,ogólna wyjebala na prace,bo przeciez ja nie musze pracować by zarobić na chleb,to cały swiat jest zły i tzw systemem,ja jestem dobry,chęć tylko zabawy i myślenie wyłączenie o swojej dupie.Nic od Siebie,tylko od kogos.tulenie do drzew,bieganie w kolorowych szatach i zrobienie z mieszkania sqoutu dostępnego dla każdego,bo wszakże jesteśmy jednością…..wszystko ładnie,ale o prywatności tez nie ma mowy….sadze,ze takie psychodelię moze i mogły otworzyć świadomość dla tzw Einsteina czy innych wybitnych…ale dla szarego czeka branie cos pod imprezę uważają za narkoturystyke.poxdro