Wczorajszy mecz Polaków z Niemcami zakończył złą passę, której nasza reprezentacja nie mogła przełamać nawet za czasów wielkich drużyn Kazimierza Górskiego i Antoniego Piechniczka. Piłkarze zza Odry należą do tych zespołów narodowych, z którymi Biało-Czerwonym nie idzie najlepiej (chociaż na ostatnie trzy potyczki nie przegraliśmy ani jednej), co zresztą widać w statystykach – wygrana i sześć remisów w dziewiętnastu konfrontacjach. A jak jest z innymi trudnymi do ogrania reprezentacjami?
Wygrywając z Niemcami, Polacy pokonali ostatniego poważnego przeciwnika, z którym do tej pory ani razu nie dali sobie rady. Zostało jednak kilka drużyn, z którymi co najwyżej remisowaliśmy. Choć w przeciwieństwie do zespołów ze światowego topu, są one w zasięgu naszej reprezentacji. Kamerun, Czarnogóra, Egipt, Korea Południowa, Kuba i Paragwaj – w sumie polska reprezentacja rozegrała przeciwko nim 11 meczów, siedmiokrotnie remisując i czterokrotnie przegrywając. W zasadzie jest jeszcze jedna porażka z Australią, ale… No właśnie, jest jedno „ale”.