Oscar – najgorętsze imię w Hollywood (cz. 3)

W poprzednich dwóch częściach przyjrzeliśmy się kategoriom producenckim, aktorskim oraz kostiumom i charakteryzacji. Dziś pora na animacje i muzykę.

Jednak najpierw mała dygresja. Trzy dni temu odbyła się siedemdziesiąta ceremonia rozdania Złotych Globów. Nagrody przyznawane przez Hollywoodzkie Stowarzyszenie Prasy Zagranicznej są rzecz jasna dość prestiżowe, ale w porównaniu do Oscarów to nadal tylko ubodzy krewni. Jak to z krewnymi bywa, często mają odmienne zdanie i tak też było w tym roku.

oscar3

Nagrodę dla najlepszego reżysera zgarnął Ben Affleck, który do Oscara w tej kategorii nie został nawet nominowany. Wśród nominowanych za drugoplanową rolę męską znalazł się Leonardo DiCaprio, ale statuetkę sprzątnął mu sprzed nosa kolega z planu „Django” Christoph Waltz. Wielkimi wygranymi okazali się „Nędznicy” (3 Złote Globy) zaś nędznie wypadł „Lincoln” – na siedem nominacji nagrodę otrzymał tylko Daniel Day-Lewis. Spośród przedstawianych przez nas dziś Oscarowych kandydatów, Złote Globy wywalczyły pełnometrażowa animacja „Merida Waleczna”, ścieżka dźwiękowa do filmu „Życie Pi” (dlatego u nas zaprezentowana w całości, wśród innych nominowanych w tej kategorii) oraz piosenka tytułowa z filmu „Skyfall”. Tyle na temat Globów, wróćmy do Oscarów.

ANIMACJE

Najlepszy Pełnometrażowy Film Animowany

– „Merida Waleczna” – Mark Andrews i Brenda Chapman

– „Ralph Demolka” – Rich Moore

– „Piraci!” – Peter Lord

– „ParaNorman” – Sam Fell i Chris Butler

– „Frankenweenie” – Tim Burton

merida

To, że nakręcenie pełnometrażowego filmu animowanego trwa nawet kilka lat, nie jest niczym nadzwyczajnym. Okazuje się też, że w Pixarze pozbywanie się reżysera w połowie prac nad filmem również jest na porządku dziennym – los ten wcześniej spotkał np. reżyserów „Pioruna” oraz „Ratatouille’a”. Przez pierwsze sześć lat projektowi „Meridy Walecznej” przewodziła Brenda Chapman, mająca już wtedy na koncie pracę przy takich hitach jak „Piękna i bestia”, „Mała syrenka” czy „Król Lew” dla Disneya oraz „Książę Egiptu” i „Uciekające kurczaki” dla DreamWorks, w którym pracowała od jego powstania w 1994 roku. Jako przyczynę wykopania z fotela reżyserskiego „Meridy”, Chapman podaje tzw. „różnice artystyczne”. Jak widać, mimo różnic film okazał się na tyle dobry, że doceniła go Akademia. Jeśli dostanie statuetkę, będzie świetnym ukoronowaniem pixarowskiej kariery Brendy, która na początku tego roku wróciła do DreamWorks.

Najlepszy Krótkometrażowy Film Animowany

– „Adam and Dog” – Minkyu Lee

– „Po uszy” – Timothy Reckart i Fodhla Cronin O’Reilly

– „Maggie Simpson in The Longest Daycare” – David Silverman

– „Paperman” – John Kahrs

– „Fresh Guacamole” – PES

Z wszystkich nominowanych, na tę chwilę tylko ten ostatni jest dostępny w przyzwoitej jakości w serwisach video. Oryginalny pomysł sprawia, że „Fresh Guacamole” wydaje się być faworytem w wyścigu po statuetkę. Chyba że Akademia będzie chciała nagrodzić coś bardziej klasycznego, ale niebędącego jednocześnie bazgrołem na kartce papieru – wtedy pewnie wygra „Paperman”. Jest to rozgrywająca się w latach 40. historia młodego mężczyzny zauroczonego piękną nieznajomą poznaną na nowojorskiej stacji kolejowej. Sam film jest połączeniem animacji tradycyjnej z komputerową.

hoh

Ciekawa jest również historia długoletniego małżeństwa opowiedziana w „Po uszy”. Brzmi to z pewnością dziwnie, ale mąż żyje na podłodze, zaś żona… na suficie. Na razie dostępny (w oficjalnym obiegu) jest tylko trailer filmu, jednak twórcy zapowiedzieli, że zakończeniu prezentacji na festiwalach, ich animacja będzie również dostępna w Internecie. Pozostałe dwa nominowane filmy nie robią już większego wrażenia – „Adam and Dog” opowiada o spotkaniu psa z pierwszym człowiekiem, a „Maggie Simpson in The Longest Daycare”, mimo całej mojej sympatii dla rodziny Simpsonów, wygląda na odrzut ze scenariusza któregoś z regularnych odcinków serii.

MUZYCZNE

Zamiast rozwlekłego tekstu, niech nominowane dzieła przemówią same (łał, jakie to głębokie).

Najlepsza Muzyka

– Dario Marianelli za „Anna Karenina”