Świat sztuki rządzi się własnymi prawami, które często zaprzeczają jakiejkolwiek logice i zdrowemu rozsądkowi. Jak myślicie, jak wygląda obraz wart 37 milionów dolarów?

Joan Miró (1893 – 1983) to kataloński sztukmistrz, który czynił surrealistyczne obrazy i rzeźby w bardzo uproszczonych formach, mających kojarzyć się z twórczością dziecka. I faktycznie, większość jego dzieł wygląda jak bazgroły zabrane jakiemuś maluchowi z przedszkola, który od niechcenia machnął kilka razy kredkami, a chwilę później znalazł już sobie jakieś lepsze zajęcie. Joan Miró mimo wszystko znalazł uznanie wśród krytyków i zyskał światową sławę. Stworzył między innymi gobelin dla Word Trade Center, który zdobił wnętrze budynku aż do katastrofy w 2001 roku.

19 czerwca 2012 roku na aukcji w Londynie opchnięto jeden z jego obrazów za kosmiczną kwotę 36,9 milionów dolarów. To jest 23,56 milionów funtów. Czyli jakieś 118 milionów złotych. Nabywca obrazu pozostał anonimowy, a całość zakupu zrealizował przez telefon. Etoile Bleue, bo tak się nazywa to dzieło, to nic innego jak kilka cholernie drogich plam i kresek na niebieskim tle. Co ciekawe, obraz od ostatniej sprzedaży w 2007 roku potroił swoją wartość.

Więc jak wygląda obraz wart więcej, niż przeciętny Polak jest w stanie zarobić przez całe swoje życie?

Właśnie tak:

To sztuka czy ponury żart dla rozsądku? Jakie jest wasze zdanie?