Jeśli jesteś facetem i oglądasz „Pogromców mitów” to przyczyny mogą być dwie. Dlatego, że to świetny program lub dlatego, że występuje w nim Kari Byron. Rudowłosa prezenterka przyciąga przed telewizory nie tylko spragnionych wiedzy geeków, ale też wszystkich tych, którzy lubią inteligentne kobiety z naturalnym… uśmiechem i dużymi… oczami. No dobra, 75C też robi wrażenie.

Urodzona 18 grudnia 1974 roku (MILF, MILF, MILF) Kari może nie posiada urody typowej seksbomby, ale nadrabia wszystkim tym, czego brakuje plastikowym lalom, które z powodu hektolitrów botoksu nie mogą się już nawet uśmiechać. Swoją drogą, ciekawe jak na jad kiełbasiany zareagowałaby twarz Kristen Stewart? Obstawiałbym, że jeszcze bardziej posępnego oblicza by nie zyskała, ale myślę, że „Pogromcy mitów” mogliby w którymś odcinku rozwiać wątpliwości. To właśnie w programie pana morsa i pana śmieszka dzisiejsza miss dała się poznać szerszej publiczności.

Kari Byron

Czytaj dalej »