Tak jak się nie da porównywać Avengersów i Batmana, ze względu na całkowicie odmienne wizje superbohaterstwa, tak ja to zrobię – bo mi wolno.

2012 rok zasilił nasze dziecięce wyobraźnie dwoma blockbusterami o zamaskowanych gościach ratujących świat. Spidermana oczywiście nie liczę, bo to lamus, zwłaszcza po zmianie głównego aktora, przy którym Toby Maguire to symbol seksu. Czas  na starcie Mścicieli i Nietoperza.

Czytaj dalej »