W poprzednim TOP 5 znalazły się zagraniczne piosenki w których można usłyszeć język polski. Tym razem będą to znane utwory śpiewane (z jednym wyjątkiem) po angielsku, w których można doszukać się zupełnie innych słów niż te, które znaliście.

Nie będę ściemniał, że dzisiejsze przesłyszane wersje są lepsze niż te z poprzedniej części, ale jeśli nie znaliście ich wcześniej, to i tak będą w stanie wywołać u was uśmiech. Czasem nawet nie będzie to uśmiech politowania. Na początek kilka zabawnych fragmentów.

 

5. The Cranberries – Zombie

Świetna piosenka opowiadająca o konflikcie w Irlandii Północnej była wielkim przebojem ostatniej dekady XX wieku. Okazuje się, że nawet w tak znanym utworze można odkryć ukryte znaczenie, oczywiście nieporównywalnie mniej głębokie. Tak czy inaczej wyszedł ciekawy efekt, chociaż jego pierwsza przesłyszana wersja, niestety niedostępna już na youtube, była jeszcze lepsza.

 

4. Bon Jovi – Livin’ On A Prayer

Podobna sytuacja jak w przypadku Zombie – pierwszy „misheard” tego utworu był sprawniej zrealizowany i miał zabawniejsze zdjęcia, zaś tekst nie zasłaniał obrazków. Niemniej jednak różnił się tylko jedną linijką tekstu, więc na dobrą sprawę nie można mówić, że zniknął na dobre.  Z kolei sama piosenka jest wciąż popularna, od czasu do czasu można ją usłyszeć w wielu stacjach radiowych.

 

3. Michael Jackson – Billie Jean

Sporo jest piosenek Michaela, które mają swoje przesłyszane wersje. Większość z nich jest powtórzeniem tego, co już ktoś inny wymyślił, ale i tak ciężko było wybrać jeden przebój króla popu który powinien się na tej liście znaleźć. Ostatecznie padło na „Billie Jean”, chociaż „Smooth Criminal” też daje radę.

 

2. Lady Gaga – Alejandro

Lady Gagi nie mogło oczywiście zabraknąć, bowiem tak samo jak w przypadku piosenek Jacksona jej przeboje mają setki przesłyszanych wersji. Niestety, olbrzymia większość to gówno tworzone przez  anty-fanów. Znalazła się jednak perełka, która powoduje niewymuszony uśmiech.

 

1. Carl Orff – Carmina Burana: O Fortuna

Jeśli to czytasz, to znaczy że masz dużo cierpliwości. Dlatego czeka cię nagroda – miejsce pierwsze jest naprawdę śmieszne, być może dlatego, że utwór nie jest wykonywany po angielsku, a więc autor przesłyszanej wersji miał ułatwione zadanie. „O Fortuna” to łaciński poemat z XII wieku, jeden z 254 pochodzących z manuskryptu „Carmina Burana”. Niemiecki kompozytor Carl Orff wybrał 24 z tych utworów, a „O Fortuna” rozpoczyna i kończy powstałą w ten sposób kantatę, zatytułowaną tak jak pierwowzór.

Bonus: 

Okazuje się jednak, że można do całej sprawy podejść z większym rozmachem, nie ograniczając się do dołączania do piosenki kretyńskich obrazków. Oto 70 lat historii misheard lyrics w 5 minut.