Na dobry początek tygodnia (chociaż tak właściwie miał on miejsce kilka godzin temu) proponuję przyjrzeć się galerii zdjęć pewnej niezwykle urodziwej dziewczyny. Nazywa się Freida Pinto i część z was zapewne kojarzy ją z oscarowego hitu „Slumdog. Milioner z ulicy” z 2008 roku. Jeśli do tej pory nie słyszeliście o niej to pora nadrobić zaległości, ponieważ kariera Freidy nabiera rozpędu i wkrótce śliczna Hinduska będzie rozchwytywana w Hollywood.

Aż trudno uwierzyć, że „kraj ściekiem i smrodem płynący” wydał na świat tak piękną kobietę. Freida urodziła się w 1984 roku w Bombaju. Jej rodzice są katolikami, stąd też nietypowe jak na Indie nazwisko dziewczyny. Kolejną rzeczą, jaka wyróżnia ją spośród innych indyjskich aktorek, jest fakt, że Freida nigdy nie wystąpiła w bollywoodzkim filmie. W przeciwieństwie do większości z nich nie wygląda też jak słabsza (aczkolwiek wciąż atrakcyjna) kopia Salmy Hayek.

freida

Karierę Pinto zaczynałą jako modelka i gospodyni programu turystycznego w telewizji Zee TV. Pobierała też lekcje aktorstwa, o którym marzyła od najmłodszych lat. W 2008 roku zadebiutowała na dużym ekranie we wspomnianym „Slumdogu”, czyli historii o chłopaku ze slumsów, który dostaje się do indyjskiej edycji teleturnieju „Milionerzy”. O filmie krążą skrajne opinie, jednak jeśli znajdzie się facet, dla którego odtwórczyni roli Latiki wydaje się brzydka, to mam dla niego złą wiadomość.  Po obsypanym Oscarami obrazie Danny’ego Boyle’a Freidę można było zobaczyć między innymi w „Poznasz wysokiego bruneta” oraz dwóch gniotach – „Geneza planety małp” i „Immortals”. Z tego ostatniego pochodzi ta scena:

Niestety, tyłek należy do dublerki, co Pinto przyznała w jednym z wywiadów. Jeszcze gorszą wiadomością jest to, że aktorka (póki co) jest zajęta – jej partnerem jest poznany na planie „Slumdoga” Dev Patel. Chłopak może nie jest Bradem Pittem, ale widocznie ma inne zalety, skoro udało mu się poderwać starszą o 6 lat Freidę.  Dobra, dosyć gadania. Czas na zdjęcia.